WISZĄCA PÓŁKA

Tym razem przyszło nam się zmierzyć z siłami ściskającymi i rozciągającymi, występującycmi w każdym elemencie konstrukcyjnym. Po rozkminieniu teorii, postanowiliśmy wykorzystać ją w praktyce i zbudować wiszące półki. Zaczęliśmy od obejrzenia dostępnych materiałów i obowiązkowo projektu na papierze. Wytrzymałość i sztywność konstrukcji sprawdzaliśmy budując model w skali 1:2. Niektóre półki należało przeprojektować, bo jakoś tak…

SAMONOŚNY MOST (projekt Leonadro da Vinci)

Na początku obejrzeliśmy trzy filmy o Leonardo da Vinci i jego konstrukcjach. Zajadając popcorn nasi młodzi architekci dowiedzieli się z jakim projektem przyjdzie im się zmierzyć – zbudowanie mostu, do postawienia którego nie potrzeba ani gwoździ, ani kleju ani żadnych innych wiązań. Konstrukcja ta się trzyma tylko dzięki własnej masie i odpowiednim nacięciom w belkach…

KONSTRUKCJE

W tym roku mamy w planie porządnie zaprzyjaźnić się z KONSTRUKCJAMI. Zaczęliśmy od budowy WIEŻY. Trudność polegała na tym, że nasi warsztatowicze sami mieli odkryć zasady, jakich należy się trzymać aby wieża była stabilna. Pracowali w parach, dyskutowali i próbowali, aż udało nam się spisać w punktach cechy “dobrej” wieży. 😉 W naturze sprawdziliśmy, czym…

Zielona ściana

Wszyscy chyba mieliśmy już dość siedzenia w domach , więc by troszkę oderwać się od ekranów komputerów i poczuć wiosnę postanowiliśmy zbudować sobie własny ogród na ścianie . Przecież każdy ma jakąś ścianę którą można zamienić na kwietną łąkę lub na ogródek z ziołami. Budowaliśmy z gotowych, przyciętych elementów, ale to wcale nie było takie…

Obrazy ze sznurka.

Jak z gwoździ i sznurka stworzyć obraz nasi warsztatowicze wiedza świetnie. Robiliśmy to już kiedyś (zobaczcie wpis https://www.kolkoarchitektoniczne.pl/index.php/2020/08/25/xy-kotek/ “(x,y)=…kotek?”). Wtedy musieliśmy trzymać się ściśle wyznaczonych punktów. Tym razem była pełna wolność tworzenia , ale było utrudnienie – nasze obrazy miały dawać złudzenie trójwymiarowości. Podpatrzyliśmy kilka trików, potem każdy zrobił własny niepowtarzalny projekt, narysował go jako…

Domek na dziwne czasy…

Na początku to miał być domek na czas izolacji pandemicznej, ale projekty wyszły tak dobrze, że nie kojarzą się z niczym złym. To domy-marzenie. Trzeba było się troszkę zastanowić co się tak naprawdę lubi i czym chcielibyśmy się zajmować w domu tylko dla siebie i …projekt robił się sam :). Był dom z biblioteką, dom…

2020

…na szczęście się skończył. W tym roku wszystko nam się pomieszało…tematy, cykle, grupy, na żywo, online… Dlatego prezentujemy krótki przegląd roku kalendarzowego, zaczynający się od zajęć, kiedy słowo “lockdown” było dla nas jeszcze obcym słowem, a kończący się zajęciami “online”. Mimo tego chaosu udało nam się chyba czegoś nauczyć, trochę pobawić i coś stworzyć ….

Trasa turystyczna …

Trasa turystyczna ze wszystkimi możliwymi atrakcjami, z dużym naciskiem na atrakcje “dynamiczne” tj tyrolka, zjeżdżalnia, kolejka …itd. Ale zanim zaczęliśmy projektować punkty widokowe, mostki, kładki nad bagnami, pomosty, ścieżki w drzewach, wieże widokowe, port, restauracje, stacje kolejki, punkty informacyjne itp…mieliśmy tylko kartkę z tajemniczymi czarnymi liniami i cyferkami zwanymi poziomicami. Rozgryzienie dołków i górek na…

Perspektywa.

Jak człowiek widzi świat , dlaczego kiedyś przedstawiał go jak płaski kolaż i czy jesteśmy w stanie odtworzyć świat prawdziwie, w sposób w jaki go widzimy….Po zajęciach z “x, y, z” czyli aksonometrii rozmawialiśmy, a potem próbowaliśmy perspektywę. Zaczynając od sześcianu, ćwiczyliśmy zbiegi na linii horyzontu i konstruowanie na jego bazie geometrii, bo wszystko daje…

Akso-finał.

To było finał naszego cyklu zajęć z aksonometrii, rozpoczętego na wiosnę i z wiadomym przyczyn przerwanego. Musimy z podziwem stwierdzić, że naszym “kursantom” przerwa nic, a nic nie zaszkodziła. Ich szare komórki działają perfekcyjnie .O to nam właśnie chodziło, żeby uruchomić jakieś nowe, inne obszary mózgu, które będą umiały przenieść rzeczywistość 3d na x,y,z na…

Ludzik w wielkim mieście…

Czy jeszcze ktoś potrafi dokądkolwiek trafić używając zwykłej papierowej mapy? Czy dajemy się prowadzić innym, a Ci inni to głównie… algorytmy? Czy umiemy wytłumaczyć Komuś , patrząc na jego mapę, jak ma dojść do celu? Czy zawsze umiemy powiedzieć gdzie jest północ, a gdzie południe? Sprawdzaliśmy to na narysowanych samodzielnie mapach naszego miasta i na…

Pograjmy…

Pierwsze zajęcia po wakacjach były taką trochę rozgrzewką przed poważniejszymi tematami…Przerabialiśmy pudełka do pizzy na gry. Temat gry i jej oprawa plastyczna były zupełnie dowolne, więc można było, w jeszcze wakacyjnym nastroju, puścić wodze fantazji. W grze , jak to w grze, trzeba dostać się ze startu do mety, a po drodze czyhają różne niebezpieczeństwa…