Warsztat 6 – budowanie budy

Serdecznie zapraszamy na relację z kolejnych warsztatów z cyklu „Chcieć to móc”!  Podczas warsztatów wraz z młodzieżą z Domu Dziecka OWDIR poznajemy tajniki pracy architekta oraz wielu zawodów z nią związanych i zastanawiamy się kim można być w przyszłości (po sobotnich warsztatach pewnie wszyscy będą chcieli być weterynarzem:)

Tym razem poznawaliśmy tajniki prawdziwego budowania, żeby zasmakować w tym, że z różnych dziwnych elementów potrafimy zrobić coś co stoi, jest ładne i ktoś chce w tym mieszkać.

Serdecznie dziękujemy za pomoc:                                                                                                                               – Panu Pawłowi Siennickiemu –    inspektorowi nadzoru, konstruktorowi i pracownikowi SM Wola – za zaangażowanie, siłę sprawczą, uczestnictwo i pomoc naszym uczestnikom.                                                                                                                                                                           – firmie TT-BUD – p. Pawłowi, p.Marcinowi i wszystkim innym zaangażowanym na budowie, za zdecydowanie największy wkład w nasz projekt, i zupełnie bezinteresowne, perfekcyjne zorganizowanie naszej budowy, dzięki czemu osiągnęliśmy cel.                                     – klinice weterynaryjnej Vetriver w Izabelinie za nadanie naszej pracy sensu i pokazanie tego sensu naszej młodzieży, co widać na zdjęciach                                                                        – Centrum Kultury Łowicka – za patronat i pomoc w całym przedsięwzięciu                              – Czarkowi Machnio, Marcinowi, Arturowi  i wszystkim innym,    za współudział  , bo byliście  niezbędni…

Tym razem budowaliśmy,  i to dla prawdziwego lokatora, więc najpierw trzeba było poznać jego potrzeby. Chciał mieć ciepło , sucho , ładnie i chciał patrzeć na świat, czyli tak jak w prawdziwym domu. Powstał więc projekt ocieplonej budy ze zdejmowanym dachem – tak żeby można było ją sprzątnąć. Projekt pojechał na budowę, gdzie został ulepszony (tak jak to bywa w realnym życiu), zostały zamówione i przygotowane materiały oraz zorganizowana praca z podziałem na zespoły. No i nasza młodzież zabrała się do pracy:

Naszą  budowę rozpoczęliśmy od obejrzenia modelu:

Budowniczowie studiowali plany, żeby zbudować zgodnie z projektem: Trzeba się było zastanowić, jak wygląda konstrukcja; …a potem ją ze sobą jakoś połączyć: Pracowaliśmy w 3 zespołach – podłoga-ściany-dach, więc gdy powstały poszczególne elementy  zmontowaliśmy je razem  i … pasowały : Pies musi mieć ciepło (po to przecież budujemy), więc zaizolowaliśmy ściany pilnując, żeby nigdzie nie było żadnych mostków cieplnych:    Ale ważna też jest estetyka  – przecież jest oczywiste, że w ładnej budzie pies będzie się czuł lepiej i łatwiej się przyzwyczai niż w brzydkiej , więc zrobiliśmy też profesjonalną elewację. Potem zawieźliśmy budę do kliniki weterynaryjnej, która czasami jest też tymczasowym domem zwierząt do adopcji, gdzie dopiero dotarł do nas sens naszej pracy (bardzo dziękujemy)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *