Ludzik w wielkim mieście…

Czy jeszcze ktoś potrafi dokądkolwiek trafić używając zwykłej papierowej mapy? Czy dajemy się prowadzić innym, a Ci inni to głównie… algorytmy? Czy umiemy wytłumaczyć Komuś , patrząc na jego mapę, jak ma dojść do celu? Czy zawsze umiemy powiedzieć gdzie jest północ, a gdzie południe? Sprawdzaliśmy to na narysowanych samodzielnie mapach naszego miasta i na…

Pograjmy…

Pierwsze zajęcia po wakacjach były taką trochę rozgrzewką przed poważniejszymi tematami…Przerabialiśmy pudełka do pizzy na gry. Temat gry i jej oprawa plastyczna były zupełnie dowolne, więc można było, w jeszcze wakacyjnym nastroju, puścić wodze fantazji. W grze , jak to w grze, trzeba dostać się ze startu do mety, a po drodze czyhają różne niebezpieczeństwa…

Wspomnienie lata

Za nami pierwsze zajęcia grup początkujących Kółka Architektonicznego. Zadaniem było zaprojektowanie swojej własnej, prywatnej plaży. Trzeba było pamiętać o sąsiadach, którzy tworząc “swój raj” na pewno chcieliby mieć wokół siebie interesujące przestrzenie. Plaża pięknie prezentowała się zarówno w plenerze… …jak i w pomieszczeniu. Każdy z uczestników miał okazję opowiedzieć o swojej pracy.. W tym roku…

(x,y) = …kotek!!?

Było dużo główkowania i uruchamiania szarych komórek, a potem jeszcze więcej hałasu. Walenie młotkiem bardzo relaksuje…:)

Rysio Gospodarz, czyli Richard Meier.

Co roku staramy się przerobić jednego architekta. Przerobić , czyli zaprojektować coś w jego stylu. Tym razem padło na miłośnika bieli z Ameryki…